Zaangażowanie tłumu elementem strategii przedsiębiorstwa. Kilka słów o crowdsourcingu w bankowości

Croudsourcing text with man using a laptop

Od zawsze mniejsze i większe firmy rozwijały się wolniej lub szybciej w zależności od tego jak potrafiły reagować na potrzeby rynku i tworzących go ludzi. Crowdsourcing to jedna ze strategii marketingowych, która opiera się na zaangażowaniu „tłumu”, czyli zwykłych ludzi: klientów, wielbicieli określonej marki i ekspertów, do wspólnych zadań przedsiębiorstwa, także na dużą skalę, jeśli wykorzystamy do tego internet a szczególnie portale społecznościowe.

Sposób ich działania stworzył możliwość kontaktu dowolnej marki z użytkownikami portali społecznościowych praktycznie o każdej porze dnia i nocy. Mogą zadawać pytania i zgłaszać problemy oraz aktywnie reagować na konkursy i pytania zadawane przez firmy czy koncerny na ich stronach internetowych. Nowe technologie umożliwiają przedsiębiorstwom kontakt z ogromną ilością ludzi i ułatwiają jej zaangażowanie do wspólnego projektu, a tym samym sprzyjają pozyskiwaniu ciekawych pomysłów lub sugestii dla swojego rozwoju. Trudno przewidzieć, czy lepszych rozwiązań dostarczy wielu użytkowników, czy mała grupa osób, ludzie orientujący się w określonej tematyce, czy nie mający może mniej lub bardziej fachowej wiedzy, ale świeże spojrzenie na dany problem.

Crowdsourcingowe rozwiązania
Rzadko kiedy zastanawiamy się, które z licznych elektronicznych lub internetowych udogodnień dostępnych do naszego użytku o dowolnej porze dnia i nocy, powstało dzięki zastosowaniu crowdsourcingu, a takich rozwiązań jest całkiem sporo. Przykładem może być internetowa encyklopedia Wikipedia funkcjonująca w sieci od 2001 roku, kanał YouTube od 2005 roku lub kampanie obsługiwane przez firmy crowdsourcingowe w związku z wprowadzaniem nowych produktów na rynek, ich sprzedażą i marketingiem.

Crowdsourcing w bankowości opiera się na korzystaniu ze zbiorowej inteligencji społeczności klientów bankowych oraz zasobów spoza banku, niezależnej współpracy użytkowników nad jednym projektem i po prostu na chęci współpracy z konsumentami. Funkcjonowanie we współczesnym świecie coraz bardziej zmierza ku działaniu wolnego rynku jako agregata usług i rozwiązań sieciowych, a crowdsourcing jest jednym z jego narzędzi.

Bank Zachodni WBK jako pierwszy bank w Polsce, od 2009 roku gromadził pomysły swoich klientów na specjalnie przeznaczonej ku temu platformie internetowej (Bank pomysłów), aby polepszyć jakość usług elektronicznych i szybko reagować na oczekiwania użytkowników. Po przeanalizowaniu pomysłów zgłaszanych przez klientów bank wybierał najlepsze z nich a później wdrażał w życie. mBank, Bank Zachodni WBK, ING Bank Śląski, BGZ BNP Paribas i Bank Pocztowy założyły blogi i mikroblogi oraz fora do otwartej komunikacji ze swoimi użytkownikami, co również przyniosło wymierne efekty.

Pozytywne strony crowdsourcingu
Odwoływanie się do pomysłów zwykłych ludzi poprawia wizerunek, ale także wpływa na zwiększenie przychodów (osoby, które uczestniczyły w opracowywaniu produktu lub usługi chętniej je kupują). Sprawdzenie i porównanie kilku pomysłów na produkty lub usługi przed wprowadzeniem ich na rynek i podjęciem ostatecznej decyzji o wdrożeniu, zmniejsza wysokość kosztów przeznaczonych na późniejszą promocję, a uzyskanie gotowych pomysłów, które mogą okazać się innowacyjne skraca czas poświęcony na badanie rynku i poznanie oczekiwań klientów.

Crowdsourcing stanowi uzupełnienie dla tradycyjnych metod zarządzania, a zmiany, które inicjuje, w dłuższej perspektywie będą miały większy wpływ na naszą codzienną rzeczywistość niż rozwój mediów społecznościowych. Dobrze jednak pamiętać, że brakuje regulacji, które chroniłyby efekty często ogromnej pracy włożonej w dany projekt crowdsourcingowy wraz z prawami autorskimi ludzi, którzy w nim uczestniczyli lub go organizowali.

autor. Agnieszka Góralczyk
fot. fotolia