
W 2015 roku norweski bank DNB wprowadził na rynek aplikację „Vipps”, której działanie opiera się na zarejestrowaniu w niej karty bankomatowej i dokonywaniu w prosty sposób natychmiastowej płatności za pomocą smartfona. Wystarczy jedynie znać numer telefonu osoby, której chcemy przesłać pieniądze. Aplikacja „Vipps” jest także wyposażona w kilka innych funkcji m.in. w funkcję czatu. Można wykonać przelew regulujący należność za fakturę, na konto innego użytkownika mającego zainstalowaną na swoim telefonie aplikację „Vipps”, jako zapłatę za zakupy w wielu sklepach i za usługi małych przedsiębiorców.
Dobre strony aplikacji „Vipps”
„Vipps” jest bezpłatnym rozwiązaniem technologicznym, działającym na wszystkich systemach operacyjnych. Aplikację może zainstalować na swoim smartfonie każda osoba, która skończyła 15 lat, ma norweski numer personalny oraz norweski numer telefonu, konto w norweskim banku i kartę Visa albo Mastercard. Każda transakcja finansowa dokonana pomiędzy prywatnymi użytkownikami aplikacji i dotycząca kwoty nie wyższej niż 5000 koron norweskich jest bezpłatna a przelewy powyżej tej sumy wiążą się z doliczoną prowizją w wysokości 1% od wartości przelewu. Płatności wykonane przez osoby prywatne na rzecz organizacji, stowarzyszeń i firm są bezpłatne w przypadku każdej przelewanej kwoty. Opłaty od strony przedsiębiorcy nie są wysokie. Koszt obsługi aplikacji dla przedsiębiorstwa wynosi 1,75% rocznego obrotu firmy wraz z 5-49 koronami norweskimi opłaty za faktury.
Popularność aplikacji „Vipps” stale rośnie i prawdopodobnie nadal będzie jedną z najchętniej wybieranych form dokonywania płatności w Norwegii. Obecnie używa jej więcej niż połowa mieszkańców Norwegii i ma tam większą częstotliwość użytkowania niż tak popularne aplikacje na urządzenia mobilne jak Instagram lub Snapchat. Szacuje się, że 2,9 milionów Norwegów na około 5 milionów mieszkańców tego kraju zainstalowało na swoich smartfonach aplikację „Vipps” i regularnie z niej korzysta.
autor. Agnieszka Góralczyk
fot. fotolia