Wielu z nas zastanawia się, jak będą wyglądały nasze emerytury w przyszłości. Chociaż sytuacja emerytów Polsce się ostatnio nieco poprawiła, wciąż nie mamy idealnej sytuacji na tym polu, a praktyka pokazuje, że nawet średnia emerytura może się okazać niewystarczająca do pokrycia wszystkich kosztów związanych z życiem. Co więc możemy zrobić, żeby zabezpieczyć swoją sytuację na jesień życia? Jednym z pomysłów mogą być IKE i IKZE, czyli elementy III. filaru planu emerytalnego. Czy warto połączyć te opcje?
Czym są IKE i IKZE?
Pełna nazwa IKE to Indywidualne Konto Emerytalne. Polacy mają możliwość skorzystania z niego od 2004 roku, na mocy wprowadzonej wówczas Ustawy o indywidualnych kontach emerytalnych z dnia 20. kwietnia 2004. roku. Dzięki niej mamy więcej opcji niż jedynie emerytura oferowana nam przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. IKE i emerytura z ZUS nie wykluczają się wzajemnie, więc Indywidualne Konto Emerytalne stanowi świetny wariant dodatkowego zabezpieczenia.
Poza możliwością gromadzenia kapitału na okres emerytalny IKE oferuje nam wiele więcej możliwości. Przede wszystkim, zgromadzone tam środki w momencie wypłaty rozlicza się na innych zasadach, niż większość zysków kapitałowych. Są one zwolnione z podatku Belki, czyli właśnie od podatku od zysków kapitałowych, co daje nam sporą ulgę, kiedy będziemy chcieli wypłacić nasze fundusze zgromadzone na IKE. Musimy jednak pamiętać o tym, że żeby ta korzyść podatkowa nas objęła, będziemy musieli poczekać do skończenia określonego wieku. W normalnych warunkach wynosi on 60 lat, jeśli jednak jesteśmy objęci prawem do uzyskania wcześniejszej emerytury, pieniądze z IKE będzie można wypłacić po 55. roku życia.
Czym jest IKZE?
IKZE jest pod wieloma względami produktem podobnym do IKE. Jego podstawowym celem także jest zachęcenie Polaków do gromadzenia kapitału na przyszłość i wszystko odbywa się na podobnych zasadach. Diabeł tkwi jednak w szczegółach i są pewne istotne różnice pomiędzy tymi dwoma rodzajami kont.
Przede wszystkim, różnią się w nich limity wpłat. Zarówno w przypadku IKE, jak i IKZE nie możemy tam umieścić zupełnie dowolnej sumy pieniędzy. Jest to skorelowane ze średnią krajowych zarobków, więc górna wysokość wpłat zmienia się w czasie – na ten moment pracownicy etatowi mogą w IKE umieścić 17 766 złotych, natomiast na IKZE 7 106,40zł.
Kolejną różnicą pomiędzy IKE i IKZE jest opodatkowanie i związane z nim ulgi dla posiadaczy tych dwóch kont. Środki finansowe na IKZE, podobnie jak te z IKE, także są zwolnione od podatku od zysków kapitałowych. Różnica polega jednak na tym, że każdą wpłatę na IKZE możemy odliczyć od przychodu. Jest to świetna wiadomość dla tych, którzy chcieliby nie tylko odłożyć środki na czas emerytury, ale także odczuć korzyści niemal od razu.
Czy warto połączyć IKE i IKZE?
IKE i IKZE nie wykluczają się ze sobą wzajemnie i każdy z nas może otworzyć zarówno to pierwsze, jak i to drugie konto. Czy takie rozwiązanie jest opłacalne? Zdecydowanie tak! Tak jak zdążyliśmy już zauważyć, IKE i IKZE są podobnymi produktami, jednak pomiędzy nimi występuje też kilka różnic. Właśnie te odmienności sprawiają, że połączenie tych dwóch opcji może nam zagwarantować największe korzyści.
Przede wszystkim – na IKE możemy wpłacić każdego roku znacznie więcej pieniędzy niż na IKZE, co da nam potencjalnie więcej korzyści w przyszłości. Jednakże umieszczane tam fundusze są typową długoterminową inwestycją, natomiast dzięki korzyściom podatkowym wynikającym z IKZE, potencjalne zyski możemy odczuć już w pierwszym roku od założenia konta.
Leave a Reply