dziennikbankowy z Panią Barbarą Borowską rozmawiał na temat współczesnego klienta banku spółdzielczego, inicjatyw podejmowanych przez Bank Spółdzielczy w Gnieźnie i o tym co wyróżnia bankowość spółdzielczą na tle pozostałych instytucji finansowych.
dziennikbankowy: Gniezno nie należy do największych miast, a może pochwalić się już drugim oddziałem banku spółdzielczego. Czy to oznacza, że klienci coraz chętniej korzystają z usług banków spółdzielczych?
Barbara Borowska: To prawda, że w porównaniu z dużymi aglomeracjami miejskimi, Gniezno nie sytuuje się zbyt wysoko, ale ma niewątpliwy potencjał, i to nie tylko związany z piękną historią tego miasta i jego rolą w dziejach Polski, ale także potencjał gospodarczy. Nasz bank od zawsze starał się umiejętnie wpisywać w klimat tego miasta i różne potrzeby jego mieszkańców. Toteż decyzja o utworzeniu drugiego oddziału w Gnieźnie nie została podjęta ad hock ani też z pobudek ambicjonalnych. Co prawda, dotychczasowe dobre doświadczenia na gnieźnieńskim rynku bankowym zachęcały od razu do realizacji tego przedsięwzięcia, to jednak nie byłoby profesjonalne podjęcie go bez uprzednich badań i dokładnych analiz rynku, oceny preferencji klientów i kalkulacji kosztów. Uzyskane wyniki analiz, a także przyjazne opinie i reakcje mieszkańców Gniezna, nie skrywające często zniecierpliwienia na wieść o planowanym utworzeniu drugiego oddziału banku, dowiodły o słuszności podjęcia takiej decyzji. Niewątpliwie napawa to optymizmem i to nie tylko w kontekście naszego banku, ale całego sektora bankowości spółdzielczej. Sektor ten jest bowiem coraz bardziej doceniany przez klientów, nierzadko pokonując poprzez wybory samych klientów, silną konkurencję korporacyjnych banków funkcjonujących na rynku. Drugi oddział w Gnieźnie naszego banku jest tego dobitnym przykładem.
DzBS: Co w głównej mierze przyciąga potencjalnego klienta właśnie do banku spółdzielczego?
BB: Na to pytanie można by w zasadzie zaryzykować odpowiedź ujętą w jednym słowie, a mianowicie – prostolinijność. Nie chodzi tu jednak o prostolinijność, jako coś niewspółczesnego czy mało profesjonalnego. Pojęcie to ma raczej zamanifestować przeciwstawność do tego, z czym klienci mają dziś do czynienia na co dzień, a w czym niejednokrotnie czują się zagubieni, bezradni czy osamotnieni. Dlatego banki spółdzielcze, bazując na wieloletniej tradycji i zaufaniu, nie wstydzą się pozostać w oczach klientów nieskomplikowanymi instytucjami, które doskonale rozumieją różne potrzeby i wychodzą im naprzeciw. Ta wspomniana prostolinijność to nic innego, jak otwartość, dostępność, przejrzystość działania i proste zasady. Wszystkie te cechy, wbrew pewnie różnym doświadczeniom klientów w relacjach z bankami i innymi instytucjami finansowymi, pozwalają utrwalać i pobudzać do większego zaufania względem banków spółdzielczych.
DzBs: Coraz więcej nowych produktów i bogata oferta kredytowa banków powoduje, że klienci mogą być bardziej wymagający niż dotychczas. Jaki jest współczesny klient banku spółdzielczego?
BB: Współczesny klient jest rzeczywiście bardziej wymagający niż przed laty, ale nie wydaje się to być nadmiernym problemem także dla banków spółdzielczych. W nawiązaniu do poprzedniej odpowiedzi, to pytanie jest dobrą sposobnością, aby rozwinąć pewną myśl. Banki spółdzielcze, działając według prostych i czytelnych reguł, nie są przecież skazane na zacofanie technologiczne czy produktowe. Jeżeli banki spółdzielcze w pewne obszary wchodzą z dystansem czy mniejszym przekonaniem, to tylko dlatego, że nie dostrzegają istnienia pewnych potrzeb na lokalnym rynku i nie widzą sensu w kreowaniu ich „na siłę” wyłącznie dla dobrego wizerunku lub samopoczucia. Tak naprawdę, banki spółdzielcze zawsze stawiały sobie wysoko poprzeczkę, co wynikało głównie z założenia bycia bankiem uniwersalnym. Łączenie oferty dla klientów indywidualnych różnego wieku, profesji i statusu społecznego z ofertą dla mniejszych i większych przedsiębiorców, rolników i instytucji sektora publicznego, wymaga dużej elastyczności i sprawności działania. Toteż zawsze było to zadaniem wymagającym samym w sobie, a współczesny klient dodaje do niego jedynie oczekiwania w zakresie nowych rozwiązań technologicznych, za którymi banki spółdzielcze także muszą i starają się podążać. Mentalność klienta banku spółdzielczego zdaje się natomiast pozostawać taka sama. Opiera się ona na oczekiwaniu otwartych, czytelnych i przyjaznych relacji pomiędzy nim a bankiem.
DzBS: Nowe technologie dominują w świecie banków komercyjnych, banki spółdzielcze również coraz chętniej podążają za trendami. Czy planują Państwo wdrożenie nowych usług? Jeśli tak to jakich?
BB: Nasz bank nie odbiega swoją ofertą produktową od banków komercyjnych i stara się udostępniać wszystkie te usługi, które dziś zyskują na popularności w związku z coraz nowszą technologią. Wszakże tak, jak już wspomniałam, oferta produktowa banku jest oparta na rzeczywistych potrzebach klientów a nie kreowanych na siłę. Osobliwością naszego banku jest natomiast to, że nadal wielu klientów, zamiast wygody, ceni sobie bardziej bezpośredni kontakt z doradcą, dysponentem czy kasjerem banku. Dostrzegamy oczywiście trendy u ludzi młodych i potrzeby osób bardzo aktywnych, dla których łatwość dokonywania transakcji i rozliczeń w domu w dogodnym czasie ma istotne walory. Dla nich w ofercie naszego banku są dedykowane usługi bankowości elektronicznej, w tym usługa eBankNet i eCorpoNet, system SMS, różnego rodzaju debetowe karty płatnicze i mobilne, a także usługi w zakresie płatności masowych czy świadczeniowych kart płatniczych dla klientów instytucjonalnych. Oczywiście, usługi te nie zamykają możliwości banku w tym zakresie, który uważnie wsłuchuje się w potrzeby swoich i potencjalnych klientów. Nasz bank troszczy się jednak nie tylko o nowoczesność, ale także o jakość i atrakcyjność oferty tradycyjnych produktów i usług, które dziś tracąc niekiedy swoją prostą konstrukcję poprzez powiązanie ich z różnymi nowoczesnymi technologiami, niekoniecznie przemawiają do osób ceniących sobie nadal proste rozwiązania. W miejsce nowoczesnych rozwiązań technologicznych, które znajdują się w ofercie innych banków, ale jeszcze nie przyjęły się w pełni w mentalności naszego otoczenia, bank wyznaczył sobie inne zadania, choćby takie, jak modernizację infrastruktury bankomatów czy „łamanie” barier architektonicznych, które mają zapewnić swobodny dostęp do placówek naszego banku wszystkim zainteresowanym, w tym także osobom niepełnosprawnym.
DzBS: Zrozumienie lokalnego biznesu, wspieranie lokalnej społeczności i zaangażowanie stawiają banki w pozytywnym świetle. Czym może pochwalić się Bank Spółdzielczy w Gnieźnie?
BB: Musimy z dumą przyznać, że lista godnych uwagi przedsięwzięć i inicjatyw banku nie jest wcale krótka. Wystarczy prześledzić stronę internetową banku lub wzmianki w lokalnych portalach internetowych, aby się przekonać, że bank pozostaje aktywny nie tylko w obszarze biznesu. Jest także blisko wydarzeń kulturalnych, historycznych i sportowych o zasięgu lokalnym lub regionalnym. Nie odcina się także od trudnych sytuacji pojedynczych ludzi i instytucji działających na rzecz osób potrzebujących. Jednym z takich przykładów jest spopularyzowany przed kilkoma laty charytatywny mecz mikołajkowy wspierający organizacje angażujące się w działania na rzecz chorych, bezdomnych czy osób w inny sposób dotkniętych losowo. Bank zaznacza swoją obecność również w ważnych obchodach rocznicowych dla miasta Gniezna, imprezach sportowych, targach i wydarzeniach gospodarczych okolicznych gmin.
Z kolei opierając swoją egzystencję na prowadzeniu biznesu, doskonale także rozumiemy potrzeby przedsiębiorców, co przekłada się na treść oferty produktowej dedykowanej tej grupie klientów oraz zainteresowanie różnymi inicjatywami wspierającymi przedsiębiorczość i lokalny rynek pracy. Oferta kredytowa banku jest tak ukierunkowana, aby oprócz bieżących potrzeb firm i instytucji, współfinansować także ważne zadania publiczne i inwestycyjne szczególnie w rolnictwie, przetwórstwie, budownictwie, handlu i produkcji. Szeroko zakrojone działania potwierdzają silną tożsamość naszego banku z otoczeniem, w którym działamy, co stanowi zresztą niekwestionowany atut całego sektora bankowości spółdzielczej. Jest to bowiem coś, co wyróżnia nas spośród innych banków i spotyka się z dużą aprobatą społeczną. Ona z kolei, owocuje zaufaniem i trwałymi relacjami z klientami, które w dobie dynamicznych zmian, są czymś naprawdę napawającym optymizmem.
DzBS: Bardzo dziękuję.
BB: Dziękuję