Wirtualny pomocnik to rodzaj aplikacji, która wykonuje zadania dotychczas realizowane przez człowieka. Nowość tego typu znajduje coraz szersze zastosowanie w biznesie, także – w bankowości. Prostsze zastosowanie polega na przejęciu części powtarzalnych czynności – np. przepisaniu danych z Excela do systemu bankowego. Ciągły rozwój sztucznej inteligencji prowadzi jednak do znacznego rozszerzenia możliwości.
Sztuczna inteligencja w bankowości
Pionierem wprowadzania nowoczesnych rozwiązań na polskim rynku jest Alior Bank. Już w 2015r. zastosował Dronna – robota zdolnego do prowadzenia logicznej rozmowy. Dzięki rozpoznawaniu języka naturalnego, jego analizie i syntezie może on zadawać sensowne pytania i reagować na odpowiedzi. Wykorzystuje się go m.in. do miękkiej windykacji oraz do przeprowadzania ankiet marketingowych.
Wirtualnych pomocników promuje też ING Bank. Stworzył on autorskie rozwiązanie – tzw. RoboPlatformę, na której powstały roboty, mogące pracować 24 godziny na dobę i wykonywać zadania w określonym czasie. Stworzono ponadto narzędzie do analizy wyciągów oraz danych z pobranych kartotek klientów lub ksiąg wieczystych. Zespół RPA pracuje również nad większą integracją z dziedzinami sztucznej inteligencji. Chce, by ich roboty były zdolne uczyć się oraz podejmować samodzielne decyzje. Poza tym korzysta z technologii sieci neuronowych przy rozpoznawaniu i kategoryzowaniu dokumentów wpływających do banku. W przyszłości ma automatycznie wydobywać informacje z tych dokumentów, a także – z wiadomości od klientów.
Z kolei Credit Agricole uruchomił czatbota o nazwie KrEdytka. Pomaga on zbierać wnioski kredytowe na platformie Facebook Messenger. Użytkownicy mogą skontaktować się z wirtualnym doradcą, który ustali, na co chcą wziąć kredyt, w jakiej wysokości i do kiedy zamierzają go spłacić. Informacje są przekazywanie do działu obsługi klienta. Tą drogą można też zgłaszać pojawiające się w tym obszarze problemy.
Program Messenger obsługuje też innego bota, który pozwala klientom sprawdzać transakcje na koncie. Jest to pomysł Mastercarda i opiera się na platformie sztucznej inteligencji KAI Banking. Tego rodzaju funkcje przejawia również Erica, udostępniona przez Bank of America. Zarządzając kontem, może ona wykonać przelewy, sprawdzić, czy wartość zakupów przekroczyła określony limit, a w razie konieczności – zablokować utraconą kartę kredytową.
Wirtualni pomocnicy w bankach mają poprawić przebieg procesów biznesowych, obniżając jednocześnie koszty operacyjne. Odciążają pracowników od żmudnych, powtarzalnych czynności i pozwalają skupić się na bardziej skomplikowanych zadaniach. Dają ewidentne korzyści klientom, gdyż znacznie skracają czas obsługi. Trzeba jednak mieć na uwadze, że roboty nie są wolne od pomyłek, zwłaszcza w przypadku podania błędnych danych. Ponadto muszą być kontrolowane i wymagają działań uzupełniających.
autor. Joanna Marszk
fot. fotolia
Leave a Reply