Proekologiczna działalność banków spółdzielczych

adult and child hands holding seedling plants in eggshells, eco gardening, montessori, education, reuse, CSR concept

Banki spółdzielcze, prowadząc działalność proekologiczną, realizują założenia społecznej odpowiedzialności biznesu (Corporate Social Responsibility – CSR). Wpisują się zarazem w koncepcję zrównoważonego rozwoju. Idea ta zaowocowała m.in. przyjęciem przez Komisję Europejską w 2012 roku strategii: „Innowacje w służbie zrównoważonego wzrostu: biogospodarka dla Europy”. Ważnym elementem owego projektu jest respektowanie wymogów ochrony środowiska naturalnego.

Spełnianie tych postulatów przez banki można sprowadzić do trzech obszarów: ekogospodarki, produktów powiązanych z finansowaniem ochrony przyrody i działań wspierających. Pierwszy zakres aktywności jest zasadniczo powszechny. Banki spółdzielcze, tak jak inne przedsiębiorstwa, dążą do organizowania procesu pracy w sposób, który umożliwia oszczędzanie zasobów: energii, gazu, wody, papieru, a także – zmniejszenie wytwarzania zanieczyszczeń oraz racjonalne postępowanie z odpadami.

Drugi obszar stanowią kredyty „pro-eko”, mające atrakcyjne warunki. Pożyczki można przeznaczyć na: przydomowe oczyszczalnie ścieków, nowe piece, panele fotowoltaiczne, kolektory słoneczne, pompy ciepła, system odzysku wody deszczowej czy zakup rowerów i pojazdów elektrycznych, a także – na wydatki termomodernizacyjne. Trzeba dodać, że zasadniczą część produktów stanowią te, które są dotowane z Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Ostatnim, sposób bycia ekologicznym przedstawiają działania wspierające. Tu banki wkraczają przede wszystkim z reklamą produktów związanych z ochroną przyrody. Innym sposobem zaangażowania są czasowe, prośrodowiskowe inicjatywy, realizowane w ramach działań PR i sponsoringu. Mogą to być: zbiórki elektrośmieci, edukacja pracowników i społeczeństwa, finansowanie nagród do konkursów o tematyce ekologicznej. Przykładowo w maju br. Bank Spółdzielczy w Limanowej sponsorował konkurs plastyczny dla dzieci w ramach programów „Czyste powietrze wokół nas” i „Nie pal przy mnie, proszę”.

Podsumowując, trzeba stwierdzić, że o ile z ekogospodarką banki spółdzielcze nie mają problemów, o tyle – wprowadzanie produktów sprzyjających środowisku wciąż jest mało popularne. Chętniej banki występują jako pośrednicy w przekazywaniu dopłat, ale i tu – jak zauważa Jacek Zacharewicz, prezes zarządu ESBANKUnie wszystkie podmioty widzą sens w udzielaniu tanich, zwykle szybko spłacanych kredytów, ze skomplikowaną procedurą. Z kolei działania wspierające projekty społeczne związane z ekologią są nadal terenem niszowym.

Bierzmy przykład z zagranicy
Sytuacja ta inaczej przedstawia się w krajach Europy Zachodniej. Dla przykładu można przywołać działalność kredytową oraz inicjatywy podejmowane przez holenderski Rabo Groen Bank czy francuski Banque Populaire. W tym kierunku należy się rozwijać. Będzie to swoisty powrót do korzeni bankowości spółdzielczej, ale o nowym – „zielonym” obliczu. Potrzebna jest tu, oczywiście, zmiana świadomości. Zamiast pytać, na ile coś się opłaca, trzeba pomyśleć, jakie korzyści środowiskowe może przynieść dana inicjatywa. Niewykluczone zresztą, że w najbliższych latach zaangażowanie ekologiczne stanie się wyznacznikiem konkurencyjności danego banku na rynku.

autor. Joanna Marszk
fot. fotolia